Spódniczka baletowa ćwiczebna dla tych co nie mają czasu i umiejętności
Od razu na wstępie zaznaczam: nie mam żadnego doświadczenia w szyciu! Mimo to, zapragnęłam zrobić sobie spódniczkę baletową wiązaną w pasie, taką do ćwiczeń, prostą i wydawałoby się idiotoodporną. Niestety nie wyszła najlepiej, dlatego teraz, trzy spódniczki później, napiszę Wam jak ją uszyć i nie popełnić wszystkich moich błędów. Uprzedzam, że będzie to najmniej profesjonalny tutorial jaki kiedykolwiek popełniłam, bo nie mam doświadczenia (poza tymi trzema potworkami)! No to zaczynamy:
Szybka spódniczka baletowa dla tych co nie mają czasu ani umiejętności
Czego potrzebujesz:
- Materiału - 1 m wystarczy, najlepiej jeśli będzie to siatka elastyczna (nazwy są różne, niekiedy nazwane to jest tiulem elastycznym, siatką krawiecką, szermezą itd. chodzi o to, żeby materiał był lekki i lejący, może to być nawet szyfon)
- Taśma satynowa - taka wstążka, grubość np. 5 cm, potrzebujemy tak z 3 m
- Maszyna i nici (jeśli chodzi o igły, to jeśli kupiliście szyfon, łatwiej będzie szyć igłą do jedwabiu, jeśli macie tiul to zwykła wystarczy)
- nożyczki
- szpilki
Krok 1 - składamy materiał na pół
materiał złożony na pół |
Dla ułatwienia można wykrochmalić materiał z którym pracujemy, ja mam to szczęście, że posiadam krochmal w spreju, więc od razu go usztywniłam.
Krok 2 - rysujemy i wycinamy kształt
dziwny kształt :P |
Teraz zależy jaką spódniczkę robimy - jeśli krótką, można odrysować kształt koła, jeśli długą jak ja - powinna mieć mniej więcej taki kształt jak na zdjęciu. Moja ma na długość 75 cm, w najszerszym punkcie 50 cm (złożona na pół).
Powinno wyjść coś takiego:
takie jajo :D |
Krok 3 - obrzucamy krawędź materiału
W zależności jaki mamy materiał, możemy zastosować różne rozwiązania. Jeśli mamy tiul, można obrzucić wąskim zygzakiem krawędzie (ja wybrałam ścieg nr. 9 na mojej maszynie, najwęższy zygzak). Należy zrobić to tak by igła raz wbijała się w materiał, a raz poza nim:
moja mini maszynka :P |
zygzak na siatce elastycznej |
Jeśli (tak jak ja tutaj) wybrałyśmy bardzo strzępiący się szyfon... to możemy zainwestować w stopkę do podwijania i dzięki temu zaoszczędzić sporo czasu! Przy tak rzępiącym się materiale zygzak nie wygląda zbyt dobrze, także polecam to rozwiązanie. To jest czasochłonny proces (przynajmniej dla mnie)n także nastawcie się na długie szycie :P Ważne! Nie ciągnijcie materiału palcami, wiem, że łatwo mówić, ale postarajcie się nie rozciągać siatki.
stopka do podwijania w akcji! |
Krok 4 - tasiemki
Oczywiście zapomniałam zrobić zdjęć do wszystkiego... no cóż. Brzegi tasiemki zaginamy i zszywamy ściegiem prostym.
zagięty róg, wcześniej przypalony by się nie strzępił |
Następnie zaznaczamy środek wstążki szpilką, zaznaczamy też środek materiału (ja mam zaprasowany by nie uszkodzić materiału). Szpilkami oznaczamy gdzie materiał będzie się zaczynał.
środek tasiemki i środek materiału |
Dzięki temu jak zegniemy tasiemkę wzdłuż na pół i zaczniemy szyć ściegiem prostym to kiedy dojdziemy do szpilki będziemy mogły włożyć materiał do środka tasiemki.
szpilki tam, gdzie się materiał zaczyna |
Krok 5 - zszywamy ściegiem prostym tasiemkę
Zszywamy tasiemkę po długości, pamiętając by w miejscu gdzie jest szpilka podłożyć materiał do środka. Szyjemy jedną długą prostą materiał z taśmą i to tyle!
Efekt:
krzywy front |
krzywy tył :) |
Oraz w ruchu!
Wiem, że można to zrobić sto razy lepiej i profesjonalniej, ale hej! Jestem niecierpliwa i nie mam umiejętności także ... ;)
1 komentarze
Ale masz cudną mini maszynę do szycia! :D Bardzo fajny i pomysłowy tutorial, gdybym tańczyła, to na pewno bym skorzystała :)
OdpowiedzUsuń