3 asany, które musisz włączyć do swojego treningu!

by - 09:05

Prawdopodobnie (tak jak ja do niedawna) nieświadomie korzystasz w swoim treningu z pozycji yogi lub już miałaś z nimi do czynienia. Są one na tyle powszechne na zajęciach fitnessu, że nawet nie mając pojęcia o praktyce kiedyś coś z nich robiliśmy. Niezależnie od tego co trenujesz i jakie efekty chcesz osiągnąć, proponuję Ci włączenie trzech prostych asan do Twojego treningu. Są to rzeczy, które nawet początkujący potrafi wykonać, a więc dość łatwe, jednak powtarzane regularnie przyniosą konkretne korzyści dla kręgosłupa i mięśni. Oto one:


 Pozycja łodzi

Dlaczego? Świetnie wzmacnia... właściwie wszystko. Mięśnie brzucha, ud, łydki i plecy, całe ciało jest zaangażowane w wykonywanie tej asany i utrzymanie balansu. Jest naprawdę wspaniała jeśli pragniemy wzmocnić gorset mięśniowy. Dla ułatwienia, można ją wykonywać na początku ze zgiętymi lekko kolanami. 

Pies z głową w dół 



Dlaczego? To jogowy klasyk :) Jest to świetny stretch całego ciała - plecy, achillesy, łydki, ręce itd. wszystko delikatnie się rozciąga. Ważne aby starać się aktywnie odpychać dłońmi od maty i przerzucać część ciężaru na nogi. Ta poza wzmacnia też ręce i nadgarstki.


Purvottanasana - taka odwrócona deska ;)


Dlaczego? Świetnie rozciąga przód ciała - ręce, klatkę piersiową itd. ( jest to często zaniedbywany element przy stretchingu) jednocześnie ćwicząc mięśnie.

Bonus dla miłośników baletu:

 

Utthita Hasta Padangustasana B


Dlaczego? Równocześnie ćwiczymy balans i rozciągamy nogi - dwie bardzo ważne rzeczy w balecie. Po utrzymaniu tej pozycji przez ok 30 sekund puszczamy nogę i trzymamy sami ;) Wariant pierwszy tej asany jest również wspaniały, różni się od tego tylko tym, że nogę trzymamy do przodu.


Macie jakieś swoje ulubione asany? Ja powiem szczerze, że jestem zachwycona jogą i korzyściami z niej płynącymi, także spodziewajcie się więcej wpisów o tej tematyce! :)

Adieu i miłej praktyki!

You May Also Like

2 komentarze

  1. Uwielbiam jogę! Odkąd zaczęłam regularnie ją praktykować, czuję przeogromną różnicę. Bardzo lubię wszelkie wygięcia i skręty, nawet gdy są dla mnie trudne i nieco bolesne, no i wszelkie asany otwierające biodra (mam znikome wykręcenie i cały czas walczę o lepsze). No i to co joga potrafi zrobić z plecami to jest coś cudownego :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja też czuję przeogromną różnicę! W plecach właśnie, w przegięciach! Wciąż sobie wyrzucam czemu tego nie odkryłam wcześniej?

      Usuń

Tutu Mansion. Obsługiwane przez usługę Blogger.