Arabesque - nowy punkt na baletowej mapie

by - 17:02



Chciałabym opisać moje doświadczenia z nowopowstałą firmą Arabesque. Zamówiłam początkowo kostium czarny, z długim rękawem, taki najbardziej klasyczny i wydaje się, że również najprostszy w formie. Takiej, w gruncie rzeczy, podstawowej odzieży w szafie baletnicy nie może zabraknąć, a jednak ja miałam do tej pory tylko wymyślne kostiumy Mirella albo kostium ze spódniczką Sanshy. Pomyślałam więc, że taki zwykły strój na próby to idealnie to czego potrzebuję. Wybrałam czarny wariant na Allego i klik! Za dwa dni był już w moim posiadaniu.

Przyznam, że skusiła mnie cena – wyjątkowo niska w porównaniu do innych kostiumów dostępnych na portalu. Zaraz po euforii z tak dobrego zakupu zaczęłam się zastanawiać, czy to właśnie mnie nie zgubiło… bo przecież dobry strój musi być drogi i markowy. No ale trzeba dać mu szansę! – pomyślałam i poczekałam na przesyłkę. 

Otrzymałam bardzo schludnie i estetycznie zapakowany produkt, pierwsze wrażenie bardzo pozytywne. W środku kostium oraz ulotka, a właściwie dwie, gdyż jedna dotyczyła konkursu, druga promowała sklep. Jeśli chodzi o sam ciuszek jest on niezłej jakości, wykonanie  całkiem dobre w relacji do ceny. Naprawdę jestem pozytywnie zaskoczona relacją cena a jakość w przypadku tej firmy. W porównaniu z innymi kostiumami jakie posiadam, ten jest niezły. Przetrwał ze mną próby Les Ballets w gorącym „przeddziadkowym” okresie , pranie ręczne i pralkowe ;) i na razie wygląda tak jak wyglądał po odpakowaniu. Materiał jest przyjemny i przepuszcza powietrze, a to niesłychanie ważne kiedy musisz długo pozostać w stroju lub kiedy masz jeden strój i dwie próby jedną rano, a drugą wieczorem i raczej nie ma szans na szybkie pranie ;) Widziałam na próbach również White Pointe Shoes w kostiumie Arabeski na ramiączka i chyba była z niego zadowolona. 

Sklep, z tego co mi wiadomo, jest czysto „internetowy” a więc nie znajdziemy go na mapie i nie dotkniemy ani nie przymierzymy rzeczy na miejscu. Dla niektórych jest to pewna niedogodność, jednak ja nie przywiązywałam nigdy do tego wagi, nauczona jestem zakupów w Internecie już od bardzo dawna. Jeśli jednak się lękacie – pamiętajcie, że według ustawy o prawach konsumenta, macie 10 dni na zwrot towaru zakupionego przez Internet bez podawania przyczyny. Tak więc – bez obaw. Jeśli okaże się, że coś wam nie pasuje, lub potrzebujecie wymiany na inny rozmiar sklep musi Wam przyjąć reklamację/zwrot. 

Bardzo mnie cieszy, że to produkt polski i kupując go wspieram naszą gospodarkę! Szkoda tylko, że asortyment sklepu jest na razie bardzo skąpy – spódniczki tiulowe, dwa rodzaje kostiumów w dwóch kolorach(białe i czarne).  Marzą mi się jakieś kolory i ciekawe formy… może też ocieplacze?
 Zachęcona po pierwszym zakupie zażyczyłam sobie rajstop tej firmy na mikołajki (niedługo coś o nich napiszę). Mam nadzieję, że dorównają jakością kostiumowi. Z niecierpliwością też będę wyczekiwała nowości w sklepie. Arabesque to dowód na to, że Polak potrafi połączyć trzy niemożliwości:  zrobić dobrze jakościowo, w dobrej cenie, dobry produkt. 

Podsumowując:

Plusy:
Cena
Relacja  jakość/cena
Opakowanie
Polski produkt

Minusy:
Tylko sklep internetowy
Mały asortyment

You May Also Like

0 komentarze

Tutu Mansion. Obsługiwane przez usługę Blogger.